Pandora White Panda prawdę Ci powie
Liczba postów : 8 Join date : 25/02/2013
| Temat: Pandora vel Panda White Pon Lut 25, 2013 10:27 pm | |
| 1. Dane podstawowe Imiona:Pandora Artemis Nazwisko: White Data i miejsce urodzenia: Drugi Października 1993, Barrow Grupa: Mieszkańcy Cel przybycia: podbój świata Zawód: wróżka, mówię ludziom to co chcą usłyszeć, a oni mi płacą... żyć nie umierać Ranga: Panda prawdę Ci powie 2. OsobowośćCharakterOpisanie mojej osobowości w pięciu, krótkich zdaniach jest nie możliwe, awykonalne i w ogóle nikt nigdy nie powinien być o coś takiego proszony. Jestem zbyt skomplikowaną jednostką, której humorki nastrojki zmieniają się jak w kalejdoskopie. Ze mnie to raczej skryta osóbka, która nie zaszczyca rozmową i uśmiechem każdą napotkaną osobę, nie uważa, iż świat jest wielką różową tęczą i wszystkie żyrafy żygają skitlessami, mój świat jest chłodny i ponury, a jedyną odskocznią są książki. Jednak jeśli wydasz mi się być równie fascynujący co jedna z moich ukochanych powieści i będzie z ciebie ciekawy rozmówca to chętnie zamienię z tobą słów kilka, a nawet uraczę kwiecistym monologiem. Do tej pory słyszałam go jedynie ja, bo byłam jedynym słuchaczem na odpowiednio wysokim poziomie intelektualnym by zrozumieć z niego cokolwiek i nie zwariować, chociaż tego drugiego nie jestem do końca pewna. W mojej naturze leży zamiłowanie do buntu i każdego rodzaju łamania przepisów, jeśli powiesz mi, że mam czegoś nie robić, a ja stwierdzę, że może mi to przynieść radość to i tak to zrobię, a co taka już jestem. Większość ludzi ma mnie za bardzo niemiłe stworzonko, które jest wredne, opryskliwe i nie znosi krytyki swojej osoby. Mają rację nie znoszę bez pod stawnej krytyki z rodzaju nie bo mam takie widzimisię, z jednym argumentem też lepiej do mnie nie podchodzić bo odgryzę paluszki. Jak na małą drobną istotkę, o mięśniach jak u dorodnego kurczaka jest we mnie dziwnie duża odwaga, która często jest pomieszana z głupotą i wyjazdami instynktu samozachowawczego w jakieś cieplejsze rejony świata. Mimo przejawów męstwa, jestem bardzo sprytną i szczwaną istotką, która jeśli może to raczej unika walki, ucieczką gdzie pieprz rośnie, a co. Jeśli chcesz się jeszcze czegoś o mnie dowiedzieć to zapraszam na herbatkę, kakao, usiądziemy i porozmawiamy, a nie tak w biegu. ZainteresowaniaKsiążki i wszystko co ma na sobie literki, z szczególności powieści romantyczne, coś o astronomii, legendy i mity, fantasy, przygodowe... za typowymi obyczajówkami nie przepadam. Oprócz książek kocham też chodzić po górach o ile pogoda na to pozwala (lub nie). W liceum trochę śpiewałam... co ja mówię cały czas śpiewam, czasem coś narysuje i tak mi się życie kręci. Z zainteresowań to w czasie mej edukacji byłam w kółku łuczniczym i nie chwaląc się co nieco umiem. Ciekawostki- mam irracjonalny lęk, że wielki dziobak zobaczy mnie w samej bieliźnie
- oprócz tego boję się samotnej jazdy taksówką i pralek
- jestem świadomą czekoholiczka i uwielbiam żelkowe misie i sorbet cytrynowy
- nienawidzę zimna... co ja robię w takim miejscu
- cierpię na depresję i częste ataki doła, spowodowane świadomością, że skończę samotna z kotem
- moimi największymi miłościami są Joker, Johnny Deep i Aragorn
3. InneHistoria:Podpowiem, że to wszystko działo się na otwartym morzu w ciepły wiosenny poranek. Rzucałam rozkazy mojej leniwej jak flaki z olejem załodze, kiedy nagle zjawił się ON. Miał przydługie brązowo-mysie włosy, z których każdy był wywinięty w inną stronę. Na zgrabnym, lekko zadartym nosie miał parę okularów, za którymi skrywały się jego błękitno-szare ślepia. Na twarzy miał wielki, sztuczny uśmiech, który w tym momencie wydawał mi się być najpiękniejszym uśmiechem na świecie. Wydawało się bić od niego jakieś całkiem nowe słońce. Nie należał do najwyższych, był trochę za chudy jak na pirata, ale i tak dobrze wyglądał. Podszedł do mnie rozchylił usta i powiedział. -trututututututu... Zirytowana zaczęłam podnosić się z łóżka. W czasie mojego prawie dwudziestoletniego życia nigdy nie należałam do osób, które lubią wcześnie wstawać, właściwie sam fakt potrzeby wstawania był dla mnie złem koniecznym. Nie do końca przytomna zaczęłam kierować się w stronę wyjścia. Mój pokój wyglądał jak jakiś składzik, po dach zapełniony jakimiś nikomu nie potrzebnymi rzeczami. Z półek patrzyły się na mnie twarze znajomych z liceum, którzy po zakończeniu edukacji pierwszą rzeczą jaką zrobili to uciekli stąd jak najdalej, dlaczego ja nie uciekłam, mimo że nienawidzę zimy, zostałam bo jestem za dużą patriotką lokalną, zresztą dla kogo zmarznięcie nie jest fajną zabawą. Blat biurka zawalony rysunkami, kartami tarota i jakimiś śmieciami. Ze ścian spoglądały na mnie oczka Jokera, obok niego wielki plakat z Green Arrowem. Spojrzałam za okno. Nadchodził mrok, znowu zacznie się robić dziwnie. Aktor/Aktorka użyczający/a wyglądu: Louise Ebel "little my star"
Ostatnio zmieniony przez Pandora White dnia Wto Lut 26, 2013 8:05 am, w całości zmieniany 1 raz | |
|
Jack Redrum Lust murderer
Liczba postów : 97 Join date : 22/02/2013 Skąd : Londyn, Wielka Brytania
| Temat: Re: Pandora vel Panda White Pon Lut 25, 2013 10:35 pm | |
| Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie historia. Długość jak znalazł, ale niewiele mówi o przeszłości postaci. A ja bym chciał się o niej dowiedzieć czegoś. Do poprawy. Nie musi być dzisiaj. | |
|
Xander Saxon Little patience
Liczba postów : 27 Join date : 22/02/2013 Skąd : Londyn, Anglia
| Temat: Re: Pandora vel Panda White Wto Lut 26, 2013 9:20 am | |
| Teraz wszystko jest dobrze, więc... AKCEPT | |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Pandora vel Panda White | |
| |
|